[Szybka piłka] Wywiad z Marcinem Błachnio

[Szybka piłka] Wywiad z Marcinem Błachnio

To już czwarta odsłona naszej serii "Szybka piłka". W tym tygodniu moim rozmówcą był, Marcin Błachnio.

Marcin, 28-latek, pochodzi z Ryk(woj. lubelskie). Obecnie mieszka w Garncarsku wraz z żoną i synem. Nasz "b-klasowy", Toni Kross. Jak na środkowego pomocnika przystało, potrafi na centymetry dograć piłkę do partnerów. Nieźle uderza z dystansu, oraz mocno pracuję w defensywie.


Gdzie zaczynałeś przygodę z piłką?
Marcin: Przygodę z piłką zaczynałem w MKS Ruch Ryki, ciężko było gdzie indziej, gdyż klub znajduje się 100 metrów od mojego rodzinnego domu.

Jak to się stało, że trafiłeś na Dolny Śląsk?
Marcin: Sprowadziła mnie tutaj miłość mojego życia. Wyjechałem i nie żałuję,
bo mam wspaniałą rodzinę. Chociaż, czasami tęsknie za rodzicami i rodzeństwem.

Jak trafiłes do White Batów? Czy to Twój pierwszy klub we wrocławskiej lidze?
Marcin: Trafiłem pośrednio przez Ciebie, wyciągnąłeś mnie na Orlika, a tam, ówczesny trener Arek, namówił mnie do gry. Ogólnie to mój trzeci klub, jak już mówiłem zaczynałem w Rykach, potem przygoda z Błękitnymi Tworzyjanów. Drugi mój klub na tych terenach. Dobrze się tu czuję i podoba mi się atmosfera w obecnym klubie.

Od zawsze grałeś na środku pomocy?
Marcin: W trampkarzach grałem na środku pomocy, jako junior zostałem przeniesiony na środek obrony. W seniorach, też zaczynałem jako stoper, ale teraz gram w środku pola i jest mi z tym dobrze.

Masz jakieś zainteresowania poza piłką?
Marcin: Głównie spędzam czas z żoną i dzieckiem, ale w wolnej chwili włączam FIFE i lubię sobie pyknąć kilka meczy. Lubie też obejrzeć dobry film.

Jesteś kolejnym, który wiąże obowiązki głowy rodziny z piłką, żona również jest wyrozumiała jak u kolegów?
Marcin: Żona umożliwia mi realizację mojej pasji, choć wiadomo, że z małym dzieckiem jest bardzo ciężko, ale staram się być na jak największej ilości treningów.

Wzrost: 182 cm
Waga: 100 kg żywej wagi
Stan cywilny: żonaty
Zawód: kontroler jakości
Numer na koszulce: 37
Numer buta: 44,5
Lepsza noga to: prawa
Wada: łakomstwo
Zaleta: zbyty mało miejsca, żeby to wszystko opisać
Ulubiona pozycja na boisku: środkowy pomocnik
Ulubiony piłkarz: Ronaldinho
Ulubiony klub: FC Barcelona
Ulubiony stadion: MKSu Ruchu Ryki
Ulubiona sportowa marka: Nike
Ulubiony model korków: Merculiar
Ulubiony model samochodu: Toyota Rav 4
Ulubiony napój: sok pomarańczowy
Ulubiona potrawa: schabowy z kapustą
Ulubiony owoc: winogrono
Ulubione warzywo: brokuł
Ulubiony film: 7 dusz
Ulubiony program TV: Cafe Futbol, ale nie lubię Kowalczyka
Ulubiony aktor/aktorka: Rafał Haras
Ulubiona piosenka: Presja - KęKę
Ulubiony gadżet: laptop
Ulubiony kolor: zielony
Twój model telefonu: Sony Xperia M4 Aqua
Ulubiona strona internetowa: www.flashscore.pl
Czego się boisz?: żony
Wymarzone miejsce na wakacje?: Stany Zjednoczone

Marcin do kolejnego wywiadu nominuje, jak sam nazwał, żywą legendę klubu czyli Arkadiusza Zabłockiego.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości