[Relacja] Błękitni Pustków Wilczkowski 2:1 White Bat Czerńczyce

[Relacja] Błękitni Pustków Wilczkowski 2:1 White Bat Czerńczyce

Jedyny czynnik zachęcający nas do gry w piłkę, to wspaniała pogoda w niedzielny poranek. White Bat odnosi pierwszą porażkę w tym sezonie. Pustków wygrał z nami 2:1.

W tym meczu wszystko było nie tak, fatalne boisko, bardzo ciężki i nieprzyjemny przeciwnik, grający stary, bardzo fizyczny futbol. I na koniec sędzia, który nie radził sobie w tym meczu w pojedynkę. Paweł Jankowski od pierwszych minut dał zagrać następującym zawodnikom:
Chwastyk (Br), Skrzydłowski, Kruszewski, Terlecki S, Ostojski, Kuriata, Krawczykowski, Żurawski (C), Szczepanik, Herbut, Magalas A.
Już od pierwszych minut było nieciekawie, gospodarze wybijając piłkę z własnej połowy prawie zdobyli bramkę, jednak Karol Chwastyk nie dał się zaskoczyć. W 8 min, to jednak Nietoperze wyszli na prowadzenie po strzale Adriana Magalasa. I to by było na tyle pozytywnych rzeczy dla nas. Błękitni zaczęli grać bardzo agresywnie, praktycznie nie wpuszczając nas na własną połowę. Każdy nas atak, kończył się na obronie gospodarzy. W 20' min zdołali strzelić na wyrównanie wyniku, po błędach naszych obrońców. Za dyskusję z sędzią, kartkę obejrzał Patryk Szczepanik. Na boisku dochodziło do wielu, bardzo agresywnych zachowań ze strony Pustkowa, jednak sędzia tego spotkania, nie chciał nie widział tego, bądź też nie chciał widzieć. Do przerwy 1:1.

W drugiej odsłonie, na boisko wszedł Damian Magalas, za Łukasza Ostojskiego. Damian, ożywił troszeczkę grę w ataku, razem z bratem Adrianem. Byliśmy blisko zdobycia kolejnej bramki, jednak szczęście nam nie sprzyjało. 60 min i pomimo świetnej gry naszego bramkarza, tracimy drugiego gola. Gospodarz grał tak agresywnie, że w 75min, z powodu kontuzji boisko opuścił Artur Herbut, jego zmiennikiem był Arkadiusz Zabłocki. Urazu nabawił się również Szymon Terlecki, który był w stanie, dokończyć mecz. Za żadne z tych przewinień Błękitni nie obejrzeli kartki, co świadczy o słabym rozjemcy tych zawodów. Mieliśmy w naszych szeregach jeszcze kilka drobnych urazów z powodu kamieni, którymi było wysypane boisko w Puskowie. Jak taka murawa, mogła przejść weryfikacje. Końcówka spotkania to ciągły atak Nietoperzy, jednak brakowało skuteczności i wykończenia. W 85 min, kilka minut, pierwszych minut w tym sezonie dostał Wojciech Szmyd, który wszedł za Patryka Szczepanika. W między czasie, żółte kartki otrzymali, Łukasz Żurawski za dyskusję i Szymon Terlecki za faul techniczny. Mecz przegrany, nie ma na kogo zwalać winy, tylko grać dalej swoje. Z Pustkowa wyjeżdzamy bez punktów. Przegrywamy 2:1.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości