[Wywiad] Podsumowanie jesieni z trenerem, Pawłem Jankowskim

[Wywiad] Podsumowanie jesieni z trenerem, Pawłem Jankowskim

Witamy po dłuższej przerwie. Problemy dnia codziennego jak i również brak czasu powodowały naszą absencję w serwisie. Obiecujemy, że wracamy do regularności i wpisy będą pojawiać się coraz częściej.
A dziś, możecie przeczytać wywiad z naszym trenerem Pawłem Jankowski, który opowiada o swojej pracy u nas, podsumowuje rundę jesienną i przedstawia plany na wiosnę.

Jest Pan z nami od lipca ubiegłego roku. Najpierw było zapoznanie ze strukturą klubu i zawodnikami, następnie przygotowania do nowego sezonu i walka o najlepszą pozycję po rundzie jesiennej. Jakie były pierwsze wrażenia, jak ocenia Pan, klub? Nie tylko pod względem sportowym ale i organizacyjnym?
Organizacyjnie mam żadnych zastrzeżeń, kontakt z prezesem i vice-prezesem mam bynajmniej dobry. Zarówno moje cele jak i cele zarządu pokrywają się ze sobą. Jestem bardzo zadowolony, że tutaj trafiłem i mam nadzieję, że nasza współpraca jeszcze trochę potrwa. Na pewno chcę podziękować zarządowi za szansę daną mi pomimo tego, że na początku pracowałem na dwie zmiany i nie zawsze mogłem być na treningu.

Czy wg Pana trzecie miejsce, jakie White Bat zajmuję w tabeli, to powód do zadowolenia a może lekkie rozczarowanie? Czy nie wyłożył Pan jeszcze, wszystkich kart na stół?
Nie chciałbym żebyśmy po pół roku byli oceniani przez pryzmat miejsca w tabeli. Jestem bardzo zadowolony z tego, co wywalczyliśmy, z zaangażowania chłopaków które wnieśli w każdy kolejny mecz. Cały czas się uczymy, i mam nadzieję, że będzie to wyglądać co raz lepiej. Fakt, pozostaje pewien niedosyt, niektóre punkty straciliśmy na własne życzenie, ale takie doświadczenia też są nam potrzebne.

Jako trener dopiero Pan nabiera doświadczenia. Czy jest coś czego nauczył się Pan w Czerńczycach?
Trudne pytanie. Każdy mecz, każdy trening to dla mnie nauka czegoś nowego. Tak jak wspomniałeś, jestem początkującym trenerem, nabieram dopiero doświadczenia, więc każda sytuacja, każda pomyłka uczy mnie czegoś, dzięki temu wiem co mam zmienić by w przyszłości było lepiej

Czerńczyce to ok 20 zawodników. Jedni to boiskowi wyjadacze od lat grający na lokalnych boiskach, a część chłopaków biega za piłką od niedawna. Czy jest w tej grupie ktoś, kto szczególnie przykuł Pańską uwagę? Jak ocenia Pan swoich podopiecznych?
Nie chcę nikogo oceniać indywidualnie. jesteśmy świetną drużyną, mieszanką młodości i rutyny co daje dobry efekt.

Najlepszy i najgorszy mecz jesieni to...?
Najlepszy mecz zdecydowanie przeciwko Ambrozji Bogdaszowice, nie odpuszczaliśmy, przez 90min każdy z zawodników dawał z siebie wszystko, nawet Ci na ławce             </section>

    
    <nav>
        <ul>
            <li id= Poprzednie

  • Komentarze

    Dodaj komentarz
    do góry więcej wersja klasyczna
    Wiadomości (utwórz nową)
    Brak nieprzeczytanych wiadomości